Popłoch dookoła modyCzym tak ano jest styl? Nie świadczy przecież o klasie i wdzięku, nie jest zarówno zwykłym stylem ubierania się. Okazuje się, że moda to nie tylko sposób, w który ubieramy swoje cielsko, to nie tylko odzież. Nasza garderoba umie sporo o nas powiedzieć - niestety możemy się z tym nie zgadzać, ale takie są fakty. I nawet na polu mody zachodzą duże konflikty i budzą się silne emocje. Zazwyczaj ścierają się fasony rozbieżne, których „nosiciele” nie przepadają za sobą wzajemnie. Przez kilkanaście ostatnich miesięcy powiada się o tak zwanym stylu „hipsterskim”. Cechuje się on pewnym wystylizowaniem - udawana swoboda i nonszalancja jest plonem stylistycznych zabiegów. Z tym stylem kojarzą się dwa paradoksy - główny polega na tym, że każdy hipster chce być optymalnie oryginalny - przez co upodabniają się do siebie nawzajem. Inny wiąże się z tym, że ubrania noszone przez hipsterów są dość pionierskie - ale przede wszystkim markowe, co kłuci się z tym, że piętnują oni wszelką komercję. Kontrowersje modowe widoczne są przede wszystkim, gdy popatrzymy na projektantów mody, którzy starają się szokować kula ziemska nie tylko swoimi kolekcjami, ale własnym, indywidualnym stylem. Nader często noszą koszulki z nadrukiem kontrowersyjnych treściach, które wywierają ciekawość środowisk. Krawędź między tym, co noszą damy, i co przeznaczone jest tylko dla nich, poczęła się robić nieostra. Faceci w butach na koturnach wzbudzają dużo emocji, ale na wybiegach zaczyna to być widok powszechny.Na temat ubierania się może powiedzieć co nieco sama psychologia. Figury, które noszą się w sposób ekscentryczny, krzykliwy i rzucający się w oczy, nie koniecznie traktowani są przez psychologię, jako barwne ptaki, czy wyjątkowe indywidualności. Ponoć ten styl ubierania się bardzo często świadczy o tym, że jego hołdownik ma skłonności histeryczne i jest egocentrykiem. Zaiste nie może być to jedyny wyznacznik, który decydowałby o takiej ocenie.